PHENOMENAL US - Challenge 48
... a zostałam jej niewolnicą 💃😉
Kapiące złotem
kolczyki podarowała mi Teodora-
- żona cesarza Bizancjum :D
Przetykaną złotą nicią suknię,
otrzymałam od Ariadny...
Niewolnicy też się należy
odrobina przepychu...
Niestety żadna nie sprawiła mi obuwia...
Poskąpiły też biżuterii...
Chyba się za mało starałam...
Marna ze mnie niewolnica ;)
Zamiast pracować wolałam leniuchować :D
w ogrodach Semiramidy!!!
I niestety
zostałam wystawiona na sprzedaż ;)
Doszły mnie wieści,
że Cesarzowa Krynka KLIK,
poszukuje tańczącej niewolnicy!
Oprócz tańca,
niewiele umiem, ale nadrabiam osobowością... 💃😎
Fot. Mąż i Ja Sama :)
Ciekawostki:
1. Filtr nr 2 w telefonie pomógł w brakach makijażowych
i nie tylko:D
2. Fotki powstały po całym dniu łażenia po górach. KLIK
3. Zapomniałam zapakować paska od sukienki.
Obcięłam tasiemki do jej wieszania, związałam i był paseczek.
4. Nie spakowałam też kilku drobiazgów,
które miały dodać przepychu.
5. Sukienkę kupiłam na wyprzedaży jesienią :D
6. Kolczyki mają prawie 30 lat ;)
Tutaj KLIK w 2010 pojawiły się po raz pierwszy.
7. Syn zrobił mi wykład z Bizancjum,
gdy zobaczył tytuł wpisu.😂
Ciekawa jestem czy tylko trzy elementy:
sukienka, kolczyki i pomadka,
dały radę osiągnąć efekt bizantyjskiego przepychu 😊😉
W sumie cztery,
bo tapeta jest pod kolor pomadki 😁
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - Reserved,
wyprzedaż 49,99 zł ze 179 zł :D
Kolczyki - Vintage, z lat 90-tych
Ogrody Semiramidy - Karpacz 💃
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~