W Bydgoszczy można! :))
Tramwaj odpływa z tego przystanku;)
Tutaj klik tramwaje do wyboru do koloru oraz rozkład jazdy;)
Bydgoszcz, to ciekawe miasto...
Nie tylko tramwaje po nim pływają...;)
Płyniemy...:))
Ruch tramwajowy szalony ;))
Nasza trasa zwała się "Szlakiem śluz".
Widoki mieliśmy romantyczne...
Pomijając panów chłodzących się piwkiem na brzegu rzeki;)
Śluzę do pokazania wybrałam najsłynniejszą!
Tę, która "zagrała" w "Czterech pancernych"!
To po tej drabince wspinał się Gustlik:D
Albo po tej... ;)
Zamknięci w śluzie, musieliśmy czekać z 15 minut,
aż woda się podniesie i będziemy mogli wypłynąć...
Dziwne uczucie;)
Poniżej można sobie porównać - przed nabraniem wody i po:)
Przyznam szczerze, że po dwóch godzinach jazdy i trzech śluzach-
- miałam dosyć;)
Z powrotem powrót tramwajem lądowym!
Jeszcze chwila dla mego fotoreportera na tle wodnego tramwaju:D
Jeszcze "grzecznie" wskazałam mu palcem, gdzie chcę fotkę;))
Dzięki temu widzicie moje rude paznokcie, które wyszły mi przypadkiem:D
Nie... z powrotem zasuwam lądem;))
Choć nie powiem - fajnie było;)
Po raz kolejny muszę podziękować siostrze za sukienkę idealną na 36 stopni!
Odwrócę na chwilkę Waszą uwagę od podziwiania Bydgoszczy,
aby oznajmić "ważną" rzecz.
Otóż pasek przy owej sukience nie jest oryginalny - ten mi jakoś nie pasował.
Tuż przed samym wyjściem ogołociłam pudełko na biżuterię ze wstążki:D
A mój syn w tym czasie,
wędrował po najdłuższym molo na świecie w Southend-on-Sea.
Nadal odpoczywa od starych;))
Taka wymianka była - siostry mi ciuchy, a ja im syna podrzuciłam:D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sukienka - Miss83 (prezent od siostry;))
Torebka - Primark
Sandały - CCC
Okulary - bazar
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~