10/15/2013

10/15/2013

Kolorowy Kapturek:))

Kolorowy Kapturek zgubił się w lesie...
Zapomniał czerwonej pelerynki, nie szedł do babci...


A zamiast wilka spotkał księcia.
Jako, że od prawie 20- stu lat ma swojego... może już troszkę podruposzałego, ale jednak ma -
nie pocałował go, jeno puścił wolno;))
Niech go sobie inne księżniczki złowią:D



Chodził, dreptał... i co jakiś czas zapełniał koszyczek jakimś grzybkiem...:))



Kolorowy Kapturek powinien się ubrać w stylu wojskowym, wszak to jego klimaty;))
Ale za to jest pod kolor płotu i tablicy:D



Turkusowy Kapturek wie, że należy zbierać tylko te grzybki, które się zna.
Wątrobę ma  tylko jedną, a lampeczkę winka wieczorem lubi sobie wypić;))



Okazało się też, że Kapturek ma jeszcze dobry wzrok.
Wśród traw zdołał dojrzeć  nie tylko takie piękne okazy, ale i o wiele mniejsze;)

Kapelusz - DIY, Sweter - H&M, Spodnie - Reserved, Kurtka i Kalosze - Decathlon

Przez chwilkę zastanawiał się nad tym czerwonym grzybkiem...
Gdyby stary książę podpadł, do sosiku byłby jak znalazł;))


W ostateczności muchomor został w lesie...
Nieco zropuszały książę jeszcze się czasami przydaje.
Potrafi np. zamarynować grzybki.
Podstarzała księżniczka do dziś tej sztuki nie opanowała:D


Parę wyjaśnień dla ciekawych:D
1. Grzybki mają różne barwy, bo  były marynowane w różnym czasie.
2. Ścianę malowałam sama:D
3.Firanka ma z 50 lat, spadek po cioci;)
4. Obiekty wojskowe można już swobodnie fotografować;)
..

60 komentarzy:

  1. Uwelbi Cie za poczucie humoru ;) ja tez ostatnio nazbieralam grzybów ... Ale to żaden wyczyn , tutaj niewiele osób je zbiera ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha i pomyślałam ,na czerwonego kapturka nie masz kwalifikacji , ale na szalonego kapelusznika już tak ;))

      Usuń
    2. Szalony Kapelusznik bardzo mi pasuje...Kapturek jest za spokojny;)

      Usuń
  2. Niezłe grzybowe łowy :) U mnie zna się na grzybach jedynie tata no i teściowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze jak czytam Twój wpis to uśmiech nie schodzi z twarzy. Każdy wpis jest z wielkim poczuciem humoru. Jesteś wspaniałą kobietką. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Lusiu:D raz jest bardziej wesoło, raz mniej...zależy od miejsca i humoru;)

      Usuń
  4. Hohohoho ale zbiory! Przetwory jeszcze lepsze. Uwielbiam Cię w tym kapeluszu:)
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kapelusz zaczyna się sypać, ale wszak to mój znak rozpoznawczy, to będzie ze mną do końca:D

      Usuń
  5. Nawet w lesie wyglądasz cool :) Ochrona antykleszczowa na głowę pełna szyku! A grzybki mniaaaaam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękne okazy grzybów! A te w słoiczku bardzo apetycznie wyglądają,taki książe to prawdziwy skarb który potrafi zamarynować tak elegancko grzyby:D
    Dopasowałaś się idealnie Tara i do lasu jak i do obiektu wojskowego:))))
    Dobrego wzroku zazdraszczam:PPP
    A ta 50 letnia firanka,trzyma się rewelacyjnie,jakby po liftingu była,w ogóle nie widać wieku:DDD
    buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. firankę już musiałam popodcinać, ale jeszcze daje radę:D
      książę też jeszcze się przydaje, więc nie wymieniam;))
      wzrok mam dobry, ale za to słuch gorszy...co jedna czasami jest zaletą;)

      Usuń
  7. Co ja mam napisać Tara, rozbawiłaś mnie, uśmiałam się kapturku, grzybki wygladaja apetycznie /dobrze, że ten czerwony został w lesie/a Twój książe bardzo zdolny. Piękny jesienny las i smakowite grzybki, ja nie umie zbierać, nie znam się mój książe tez się nie zan,, jak mi się zachce to muszę kupić...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ja lubię się śmieć:D
      książę z umięjętnością grzybiarską bardzo się przydaje:D
      Twój ma pewnie inne zalety;))

      Usuń
  8. Widzę, że i w lesie trzymasz fason! Dzięki takim kolorom podropuszały książę nie miał szans Cię zgubić i udawać, że nie widział ;-) Ja też tylko zbieram grzyby, całą resztą zajmuje się mój książę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam! książę co chwila mnie nawoływał, bo bał się, że mu przepadnę na wieki...albo pocałuję młodego ;))

      Usuń
  9. Oj Taro, Ty to masz fantazję... Myślę, że gdybyś przypadkiem spotkała jako Kolorowy Kapturek wilka, nie miałby z Tobą szans, czmychnąłby gdzie pieprz rośnie. Mogłabyś go na przykład poczęstować czerwonym grzybkiem, by oszczędzić swojego Księcia, bo nigdy nie wiadomo czy inny poradziłby sobie z taką ilością grzybków... Rewelacyjnie Taro się Zakapturzyłaś, kamuflaż idealny. Nie mogę też być obojętna na spadek po cioci, uwielbiam takie cacka z duszą. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spadek po cioci już się sypie...ale ma do niego ogromny sentyment:)
      hahaha, wilka na szczęście nie spotkałam, ani dzika:D
      mąż mój chyba by mnie obronił;))

      Usuń
    2. No i po to są między innymi mężowie, by marynowali nam grzybki i bronili przed złymi wilkami. Pozdrowionka!

      Usuń
  10. Oj, w takim sweterku jeśli zgubiłabyś się w lesie, ekipa ratunkowa nie miałaby problemu z odnalezieniem Ciebie :-D Udane te zbiory grzybów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam orientacji ani w lesie ani w mieście, więc muszę być widoczna:D

      Usuń
  11. Na kolanach prosze podziel sie ze mna tymi grzybkami :) chetnie tez bym zjadla takie duzone. Ubior na to grzybowanie cudny napewno bys sie nie zgubila w takich barwach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podrzuciłabym Ci słoiczek i woreczek zamrożonych emailem:D

      Usuń
  12. Love your sense of humor and your ability to tranform a post about mushrooms into a fairytale .....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks Rosy, so now I am :))
      I like to laugh even with each other;))

      Usuń
  13. W takim kolorowym ubranku na pewno nie zgubiłabyś się w lesie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie ładne te grzyby! Zjadłoby się:D U mnie tylko mąż ma fioła grzybiarskiego, ja się nie znam, zawsze najpierw znajduję muchomory, ale w tym roku raz udało mi sie znaleźć "normalnego" grzybka. A tak w ogóle, jako komentarz do posta to po prostu gębą mi się rozciąga w uśmiechu :DDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój też ma fioła, a ja zbierałam grzyby za młodu i zawsze tylko podgrzybki, więc je znam:D
      komentarz, to sam się naszedł... coś chyba ze mną nie tak;)))

      Usuń
  15. What the lady strange woman.
    Victoria.

    OdpowiedzUsuń
  16. Żółty golf jest i sliczny i praktyczny. Nie chodzi tylko o ciepełko ale o to, że w takim kolorze nie masz prawa byc niezauważona :-).

    OdpowiedzUsuń
  17. Tekst super!!! Hehehehe :) Ciekawe co mąż na to nazewnictwo :D :D :D
    Widzę, że sezon na Twój kapelutek rozpoczęty :)
    Kurcze, grzybki super wyglądają :) Ech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, ciut się obraził na "zropuszały":D
      tak, sezon rozpoczęty!

      Usuń
  18. Wybierając się na grzyby do lasu wyglądasz modnie i kolorowo. Świetny zestaw Moja Droga. Kalosze i Twój kapelusz bardzo mi się podoba, a marynowane grzybki uwielbiam. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w lesie też musi być modnie...a do tego wygodnie;)

      Usuń
  19. Ale z kapturka grzybiarka:)))piękny urobek:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może uda się jeszcze w ten weekend nazbierać grzybków;)

      Usuń
  20. No właśnie aż się zlękłam,jak zobaczyłam ,że fotografujesz obiekt wojskowy :))
    To jak Ty tak chodzisz wystrojona na grzyby to ja wymiękam !
    Zazdroszcze tych grzybków,mniam-mniam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha:D mam męża żołnierza, to wiem co można;))
      ja zawsze jestem wystrojona! no...prawie zawsze;))
      a grzybki naprawdę pyszne!!!

      Usuń
  21. Ale piękne kolorki, cudny las i udane grzybobranie.Serdecznie Cię pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow jak tu pięknie kolorowo, aż miło popatrzeć, gdy za oknem ponuro :) Świetnie, na grzybki, ale i tak wygodnie i modnie :) Super :) Gorąco pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ty jesteś taki niesamowicie kolorwy "Ktoś " : ))))) Bardzo , bardzo pozytywnie .

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam zbierać grzyby!:) Pozytywnie, kolorowo:)

    OdpowiedzUsuń
  25. pozytywna z Ciebie osóbka, bardzo;))

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale kolorowo!:) I widze ze dobry z Ciebie zbieracz grzybow:D

    OdpowiedzUsuń
  27. O kurcze jesteś kolorowym i oryginalnym kapturkiem, który sam zapełnia swój koszyczek, fajnie wyglądasz, dobrze Ci w kolorach żywych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brzydkie grzyby oddawałam mężowi...w koszyczku zostawiałam tylko ładne;)

      Usuń
  28. Ale Ty jesteś pozytywną osóbką, u Ciebie zawsze dobrze się czuję. Twoją energię bym sobie zapożyczyła, na jakiś czas ;) A grzyby, o matko ile ich jest! Ale bym sobie pozbierała też w lasku! ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. dziękuję za wszystkie miłe słowa:)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Piekna jesien <3 Piekne zdjecia <3 :) Obserwujemy rowniez!
    xoxo
    www.fashfab.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger