5/19/2009

5/19/2009

Różowo mi ...

Wyciągnęłam z dna szafy katankę... Tak się kiedyś mówiło na kurtkę dżinsową;)Ma już z 17-cie lat ,to chyba zalicza się do retro ,a wręcz vintage...



A ,gdy tak się ubrałam...to zaczęłam falować...
Potańczyć mi się zachciało ;)


To "ledz goł" ,jak mawiał Al Bundy:))

http://www.youtube.com/watch?v=WMPM1q_Uyxc





Kurtka - z dna szafy ,czyli vintage;)
Sukienka - "Marylin"
Buty - Sarah Karen
Kolczyki - koła srebrne
Kwiat - koronkowy ,vintage
Torebka - srebrna , lumpex

1 komentarz:

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger