6/12/2016

6/12/2016

Stylówka na Euro wciąż aktualna:))

Ledwie wczoraj byłam na Euro we Wrocławiu,
 a już mamy kolejne!
Minęło 4 lata... 
W portki i  top nadal się mieszczę, więc nie jest tak żle;)
Koturny się nie rozpadły, czyli  w Stradivariusie warto buty czasami kupić.
Torebkę wywaliłam, bo za chiny nie dała się doczyścić:/
Żakiet też wciąż jest w użytku.
Ja nadal ruda:))
Tylko parę kilo i lat mi przybyło, 
ale takimi pierdołami nie będziemy się przejmować ;))
Zmarchy przybyłe przez ten czas wygładziłam,
 więc jest git:D
Zmiana jest taka, że wiem już co to jest spalony
 i dlaczego faceci oglądają mecz choć nie grają nasi;))
 I mogę sobie wspominać 
jaką to byłam ekstra, 43-letnią laską:D
A tutaj wyjaśnienie spalonego:))
Co do regulaminu, jaki nam na ten czas zafundowali faceci,
 to nie mam nic przeciwko!
Wręcz przeciwnie! 
Bardzo się cieszę, że będą mi w przerwach, przed i po meczu -
- wydawali posiłki:D
Ja jestem na Euro już gotowa!
 :D

I tyle w temacie;))

54 komentarze:

  1. No i super jesteś przygotowana!!! Własnie mąż przyniósł mega ciasto z super ciastkarni i winko to będzie na wieczorne oglądanie :). Ale powiem Ci- wyglądasz fantastycznie, nic się nie zmieniłaś (4 lata to nie wieki) i błagam :) nie zmieniaj się!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lila postaram się nie zapaść i nie stracić poczucia humoru;))
      Hehehe, ja kibicować będę sama... Mąż na bardziej współczesnych manewrach, a syn z kumplami;))
      Dzięki!!!!:D

      Usuń
  2. Kochana laska z Ciebie, tylko mi zdradź proszę jak i czym te zmarchy wygładzasz? ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusiu, zmarchy wygładziłam kwasem hialuronowym:D
      Wygrałam w konkursie zabieg medycyny estetycznej. Nawet jest wpis na blogu. W marcu, to było:))
      Niestety nic innego ich nie wygładzi;)

      Usuń
    2. ha ha, jeszcze botox wygładza

      Usuń
  3. Jak zwykle lekko i dowcipnie! Wyglądasz świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Regulamin bardzo mi się podoba:))a Ty jesteś świetnie przygotowana:)))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. No to kibicujemy....ja wczoraj w Karpaczu w "strefie kibica", nasi wygrali i musiałam szpagat robić, bo obiecałam ha!ha! Pisze krótko, bo czasu brak...buziole...laseczko...

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha... tak, wieczory moge sobie spokojnie zarezerwowac dla blogasa ;)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni myślą, że nam swoim regulaminem życie popsują;)))

      Usuń
  7. a ja kocham mistrzostwa i olimpiady
    bardziej przeszkadza mi brak telewizora
    ale zawsze zostaje na ten okres najlepsza przyjaciolka kolezanki rowniez fanki futbalu,
    ona ma TV
    moj maz na ten okres zostaje samotnym ojcem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli według facetów jesteś jak facet w tym czasie:)))
      I prawidłowo! Popieram!!!:D

      Usuń
  8. Regulamin kobiecy jest absolutnie rewelacyjny! Piłka nożna nie jest zarezerwowana dla facetów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj ten regulamin dojrzałam! Pewnie, że nie jesteśmy tylko do garów! Niech sobie sami te posiłki podają:D

      Usuń
  9. Niezmiennie i nieprzemijająco laska z Ciebie i tyle! Kolorowe pazurki to idealne przygotowanie do kibicowania zgodnie z regulaminem czy bez:) A tak na marginesie chętnie dowiem się jakie to masz sposoby na zmarszczki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe ;) Dzięki:)))
      A na zmarszczki, to niestety tylko igła i wpuszczenie odpowiedniego środka pod skórę:D
      Wygrałam zabieg medycyny estetycznej w konkursie:))

      Usuń
  10. No to będziemy kibicować :)Fajny zestaw. Wyglądasz pięknie i baaardzo dziewczęco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mając takiego kibica musieli wygrać!! Wyglądałaś cudownie!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie napisana wersja dla kobiet, ja do dzisiaj mam problem co to spalony. Uwielbiam oglądać mecze, szczególnie wieczorem późnym, zawsze działają na mnie usypiająco. O ile w międzyczasie okrzyków "gol" lub innych niecenzuralnych nie muszę słuchać ;) Stylowka mega, laseczka z Ciebie i nie ściemniaj z tym nadbagażem. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, jakbyś pochodziła na mecze tak jak ja, to też byś wiedziała w końcu co to ten spalony:D

      Nadbagaż lekki mam, ale nie narzekam. W moim wieku, to nawet plus;))
      Buziaki!!!

      Usuń
  13. Kibicką i fanką nie jestem, ale jak nasi grają oglądam na mistrzostwach. Wczorajszy początek był super. Cieszę się, że jesteś kibicką w barwach, piwo też dla nas. Pozdrawiam Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopaki walczą, to trzeba ich wesprzeć!!!
      Oby jutro tez tak dobrze zagrali:D

      Usuń
  14. Kurczę kochana, to Ty zapalona kibicka jesteś widzę- nawet specjalnie pazurrrrki na tą okazję pomalowane no no :D
    z tym spalonym, to wiele kawałów slyszalam dotyczących głównoie kobiet- ale Ty masz w domu samych facetow, więc pewnie na czasie jesteś z tym wszystkim :P hehe

    Na pierwszym zdjęciu wyglądasz jak 18stka- taka chudziutka aaaaaaa :O

    Buziaki :*
    Daria ( już żona hihihihihi)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HIhihi, mam nadzieję, że jako żonka czujesz się doskonale:)))

      Jam chudzinka dłuuugo była... Na stare lata przybyło mi tu i ówdzie;))
      I w tajemnicy Ci powiem, że nie jestem aż taka obcykana w zasadach sportowych... Chłoopaki moje śmieją się często ze mnie jak coś palnę:D

      Buziole!!!

      Usuń
  15. hej Ruda! Ja się ciesze, że nie mam oglądającego mecze faceta bo bym nie zniosła. Mecz owszem ale tylko jak gra Polska. Wyglądasz optymistycznie i radośnie jak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda ja musiałam to zaakceptować przy dwóch facetach:)) Syn mi non stop o sporcie nadaje! Nie miałabym z nim o czym gadać! Trza się było przystosować:))

      Usuń
  16. No, no kochana teraz nie ma opcji, Twoja stylizacja zapewni naszym chłopakom wyjście z grupy a i może coś więcej, jak zwykle czarujesz, dołączam się i ja do kibicowania - i niech w czwartek spełnią się marzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nadal jesteś laska! A manicure - rewelacja! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Te 4 lata w moim życiu zmieniły 90 % wszystkiego. Wolę nie wspominać, bo mi się smutno zrobi. A z Regulaminu przy najbliższej okazji zacytuję punkt nr 8 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj.. Ci powiem, że u mnie też się nazmieniało... Ale na szczęście nie na tak smutno..

      Usuń
  19. Mój mąż nie jest zapalanym fanem piłki ale mecz oglądał i cały czas powtarzał" Uspokój się,", Nie krzycz tak, nie klnij" hahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, nawet jak ktos nie jest kibicem, to działa na niego ta atmosfera, gdy nasi graja ważny mecz:D

      Usuń
  20. No to ja od teraz wiem co to spalony. Dzięki za wyjaśnienie;)
    A laska to Ty cały czas jesteś i nie wyobrażam sobie inaczej.
    Wspaniałe pazurki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę laska do końca! A kto mi zabroni!:D
      Nie ma za co:)))

      Usuń
  21. Taro, kibicu kochany, dzięki Tobie WRESZCIE zrozumiałam o co chodzi z tym spalonym... a już nie miałam na to nadziei :D i wstyd było non stop pytać facetów, bo oni niby tłumaczą, a ja i tak nic nie rozumiem i potem udaję, że wiem. A teraz mi się klapka otwarła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D No widzisz! Ja siarę zaliczyłam kiedyś na meczu syna, o się na głos zapytałam, gdzie jest ten spalony! Hahaha:D Myślałam, że to miejsce na boisku:D

      Usuń
  22. Ubiegłaś mnie moja droga, ja dopiero dzisiaj jadę na sesję Eurową :).

    OdpowiedzUsuń
  23. Taro ty się nie starzejesz,bo nie dość ,że młodo wyglądasz to masz sporo energii i umiesz rozbawić i rozweselić u Ciebie człowiek się nie nudzi;)regulamin super. Naszym kibicuję. Pozdrawim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, Jolu może pozytywne podejście do życia dodaje młodości:))

      Usuń
  24. Ja tam na podstawie zdjęć nie widzę różnicy, chyba znalazłaś receptę na wieczną młodość:) Jesteś bardzo pozytywna, energiczna osobą i chyba też w tym tkwi sekret:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to jestem raczej leniuch;)) Ale rzeczywiście staram się myśleć pozytywnie. Nie przejmowac duperelami, wypierać złe rzeczy...
      Co do reszty, to szczupła sylwetka i odrobinka kwasu hialuronowego w zmarchy, dają wieczną młodość;))

      Usuń
  25. Przecież ty się nic nie zmieniłaś od tamtego czasu! Mogłabyś spokojnie wcisnąć kit, że to zdjęcia sprzed tygodnia. Jak ty to robisz!
    Twoja odpowiedź na wydawanie posiłków jest po prostu genialna! Parę minut nie mogłam przestać się śmiać! :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też była 4 lata temu na Fanzonie we Wrocławiu. Możemy minęłyśmy się gdzieś w tłumie? Wtedy jeszcze nie wiedziałam o Twoim istnieniu :)
    pozdrawiam
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  27. UWIELBIAM CIE !!!!! Punkt 5 regulaminu dla mężczyzn - hahahahaahaahaha, dobre!
    Buziaki :):):)

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger