11/18/2012

11/18/2012

Godzina pąsowej rózy....







Wehikułu czasu nadal nie wynaleziono, ale dzięki fajnej książce,  ciuchom i własnej wyobrażni możemy  znależć się tam, gdzie się nam zamarzy:)
Jeśli ktoś nie czytał "Godziny pąsowej róży", to polecam...
Jest też film - nakręcony za PRL-U, więc naprawdę niezły;)


W klimat wprowadził mnie kwiatek wygrany w konkursie u ThimbleLady.
Na ten moment stał się różą...
Mam nadzieję, że godne miejsce dla niego znalazłam?:D


Sukienka z allegro za 15 zł.
Miałam się tak ubrać na "babskie wyjście", ale bałam się, że mnie podwieje;)
Odziałam się cieplej.
Efekt - jestem chora;)




Czasami życie w realu tak człowiekiem zamota, że chętnie zakręciłby takimi wskazówkami na maxa....
Na szczęście  problemy, które mnie dopadły są do rozwiązania - wszyscy zdrowi !:D
To tylko zaczęło się gimnazjum.....;)) 
Kto ma w domu nastolatka, to wie o czym mówię...;) 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kapelusz - własnoręcznie uszyty:)
Sukienka - Jane Norman, allegro
Golf - KappAhl
Buty - Deichmann
Zegar - JYSK;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ 

38 komentarzy:

  1. Nareszcie jesteś!!!! A z Tobą od razu porcja najpiękniejszego uśmiechu i rudości, i poczucia humoru i w ogóle... no... chciałam napisać, że bez sensu takie przerwy w blogowaniu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe, no w sumie bez sensu...póżniej ciężko wrócić...cieszę się, że poprawiłam Ci humor:)))))))))

      Usuń
  2. Kilka razy oglądałam ten film jako młodsza i starsza dziewczyna :-)Zegar jest bombowy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten film chyba się nie zestarzał...zegar z przeceny;)

      Usuń
  3. Jestem na tak, kwiatek fantastycznie rozjaśnia całość, a sukienka urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przerażasz mnie tym "nastolęctwem" - już zaczynam się bać!!! :D
    Film pamiętam! Oj, lubię tamte czarno - białe stare filmy....
    A Ty wyglądasz jak dziewczynka, też trochę z innej(lepszej) epoki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe, miej nadzieję, że Twoje dziecię przejdzie ten czas łagodniej...ale cosik mi się zdaje, że Ty miałaś (i masz nadal) ciekawy charakterek;)))) więc może być różnie:D

      Usuń
  5. nooooo witam Szanowną Koleżankę:-))
    super,że już jesteś!!!
    Film,pamiętam,oglądałam a jakże:-)))
    Jeszcze pamiętam jeden taki film w podobnym klimacie " Małgosia contra Małgosia" pamiętasz? :-))
    I nie znikaj już na tak długooooooooo:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie! Małgosia contra Małgosia! pamiętam! też był fajny:D
      postaram się znikać na krócej;)

      Usuń
  6. Fajnie, że wróciłaś :)
    Zdjęcia bardzo pozytywne, mam nadzieję, że i nastój również taki powrócił już na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wróciłaś i to od razu w pięknym stylu:)))śliczna sukienka i cała reszta też:)))wszystko będzie dobrze zawsze po zawieruchach przychodzi spokój:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem słońce, czasem deszcz...jak, to mówią;)
      dziękuję:*

      Usuń
  8. oj jak miło Cię tu wiedzieć! to się nazywa wejście :) - pięknie wyglądasz, kwitniesz kochana, lśnisz i w ogóle tylko się zachwycać,
    kraciasta sukienka niezwykle urocza i taka dziewczęca też bym się na nią skusiła, a kapelusz to zacne miejsce dla czerwonego filcaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kapelusz ma oczywiście kupę lat i leżał zapomniany gdzieś w szafie...ten kwiatek mi o nim przypomniał:D

      Usuń
  9. Jedna z ładniejszych Twoich stylizacji ! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ja lubię tak się w retro rzucić troszeczkę...;)

      Usuń
  10. Książkę pamiętam, przeczytałam ją niejeden raz. W ogóle lubiłam takie klimaty i z tego powodu w dzieciństwie wracałam też często do "Małgosia kontra Małgosia". Ale filmu nie widziałam, szkoda. Może jeszcze powtórzą w tv :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. film naprawdę niezły, nawet ostatnio znalazłam go na necie, tylko jakość kiepska...:)

      Usuń
  11. no to powodzenia w gimnazjum haha :)
    piękna sesja!mam nadziejęże babaski wypad się udał...ja planuję właśnie mikołajkowo-babski wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha:D cwaniaro! masz już to za sobą;)))
      mam nadzieję, że Twój wypad będzie tak dobry jak mój:D

      Usuń
  12. Czytałam! Super książka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O, fajnie, że już jesteś :) Szkoda, że chora :( Obyś szybko wydobrzała!
    Bardzo mi się podoba Twój zestaw, jest mega kobiecy! :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba na starość dłużej zdrowieję;) dziękuję Asiuniu:)))

      Usuń
  14. Nie czytałam, nie widziałąm i żałuje, ale zazdroszczę budzika!

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Różyczko! Dawno Cię nie było ale powracasz uśmiechnięta i zadowolona, mam nadzieję, że kłopoty już za Tobą....ślicznie wyglądasz a książkę czytałam....pozdrawiam...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś czuję, że kłopoty to dopiero przede mną...ale tak to już jest z dziećmi;))
      dziękuję Basiu:*

      Usuń
  16. Uwielbiam takie kapelusiki, ale oczywiście na kimś. Mam w podobnym zdjęcie sprzed pół mojego życia, ale kapelusz dawno uleciał ku niebu. Żałuję, że unicestwiłam poprzez spalenie wiele rzeczy po mojej mamie. Ależ człowiek był głupi!

    OdpowiedzUsuń
  17. Oczywiscie, ze czytalam i ogladalam :). Zdjecia i klimat oddalas po mistrzowsku. Jakbys cofnela sie w jakis inny swiat. A swoja droga bardzo bym chciala mniec taka mozliwosc i podrozowac w czasie :) Ciesze sie, ze znowu jestes z nami :):):)

    OdpowiedzUsuń
  18. Godne miejsce dla niego znalazłaś, godne! Taka podróż w czasie to świetna sprawa, można się pobawić swoim wyglądem i strojem. Świetnie Ci to wyszło! :) Podziwiam zdolności, które pozwoliły Ci uszyć to cudeńko na Twojej głowie.

    Pozdrawiam serdecznie! :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem tu pierwszy raz i muszę przyznać że masz fajnego bloga, będę tu zaglądać częściej
    :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger