3/27/2010

3/27/2010

Bo ,to wszystko wina mamy;)

Mamy rok 1986 ,za oknami szaro-bure polskie ulice ...W sklepach pustki..a jak już coś jest ,to wszystko na jedno kopyto...
A my kolorowi:))
Bo mojej mamie zawsze zależało ,żebyśmy fajnie wyglądali..
Na rzęsach stawała ,żeby zdobyć coś ciekawego .
Najlepsze ciuchy były wtedy w Pewexach (sklepach ,w których płaciło się dolarami;)) ,komisach - tam też tanio nie było i na rozmaitych bazarach...
Mama korzystała z tej ostatniej opcji;)
Z kasą było raczej cieńko ,więc kombinowała jak umiała...I udawało jej się ,to doskonale:))
A miała nas czwórkę (i ma;)) ,więc musiała się nieżle nagłowić...
Jak ktoś jest z Wrocławia , to wie ,że na Krakowskiej zawsze można było dostać coś ekstra!

Więc ,to wszystko przez mamę ,że ciuchy lubiłam ,lubię i lubić będę !:))

*******************************
Mama Zofia - kobieta pracująca :))
Najstarsza JA - 17 - letnia ,uczennica liceum (jak ,to dawno było!!!)
Braciszek Tomuś - diabeł wcielony, zawsze wszystko drący i gubiący ;)
Siostrzyczka Paulinka - elegantka ,białe spodenki...mała paniusia:))
Siostrzyczka Celinka - najmłodsza:)) jej najmniej zależało na tym co ma na sobie...miała swój świat:))

***********************************************************************************************************

13 komentarzy:

  1. Pamiętam Pewexy,bazary,w 1986 miałam 13 lat i kochałam Limahla:))A nasze mamy to musiały nieźle kombinowć,żeby jakoś to wszystko wyglądało.Ciężko było,ale ubrania z tamtych czasów przetrwły do dziś,a wątpliwe jest, czy te dzisiejsze wytrzymają 20 lat...

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez kochałam Limahla!!!
    i Jacksona oczywiście;)

    OdpowiedzUsuń
  3. swietna rodzina! to jest cos- ubrac sie kolorowo i pozytywnie jak w sklepach pustki, nei to co teraz!

    werka/eliwer

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniała ta Twoja mama,pozdrów Ją w takim razie od szafiarek :))

    tez kochałam Limahla ,no i wraryJacksona :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ale ze mnie gapa. Dziś byłam u swojej mamy i zapomniałam zabrac zdjęcia do zeskanowania. Jest takie jedno , na którym wszytskie 3 córy maja pasiaste koszulki, a jakie miny hahaha

    Bardzo lubie takie zdjęcia. Fajna rodzinka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki dziewczyny:))
    Mamę pozdrowię na pewno!!!

    Im jestem starsza ,tym większy mam sentyment do takich fotek;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś niesamowicie podobna do mamy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. O raju! Uwielbiam takie zdjęcia :)), moja mama też była czarodziejką i szyła mi sama ubrania!

    OdpowiedzUsuń
  9. Spotkałam się z nazywaniem lumpexów pewxami, cóż historia lubi być przewrotna :)
    Pamiętam koszmarne paskudztwa ze sklepów z ubraniami w tamtym czasie. Ale wydawało mi się wówczas, że tak po prostu musi być.

    OdpowiedzUsuń
  10. fajna ma Pani mamę i rzecz jasna rodzeństwo:) w takich momentach żałuję, że mam tylko jedną siostrę:( żałuję także, że nie było mi dane żyć w tych szaro burych czasach. 86? wówczas chyba nikt mnie jeszcze nawet nie planował:P

    OdpowiedzUsuń
  11. no to zes mi zafundowala powrot w czasie hihi, az mi sie zebralo na wspominiki jak to mnie moja mama stroila :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie moge sie zgodzic z okresleniem tamtych czaswo jako szarych. Pod roznymi wzgledami moze tak, ale nie pod wzgledem ubraniowym! Do dzis pamietam swoja rozpacz, kiedy otwieralam szafe, a tam: sweterek czerwony, sweterek zielony, i sweterek brazowy, bo tylko takie mozna bylo kupic, a ja tych kolorow nienawidzilam! Jak rany, jak ja chcialam miec cos szarego!!!
    A dzis? Nie ma takiego sklepu, w ktorym czlowiek by sie nie mogl na szaro ubrac. Za male, srednie lub duze pieniadze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mrs_L ,pewnie też dzięki mamie miałas tak kolorowo w szafie;)

    Kamciatek - zawsze do usług:))

    QiuProQuo - dziękuję:)) kiedyś będziesz z sentymentem wspominała swoje czasy;)

    Klamoty...ciężko było ,ale za to jest co wspominać;)

    Aga - te nasze mamy ,to bohaterki:))

    Madeleine - właśnie,to sobie uświadomiłam...:)

    OdpowiedzUsuń

Hejka! Miło, że wpadła(e)ś!
Rozgość się, nie zdejmuj butów, zrelaksuj...
Nie musisz wszystkiego chwalić, możesz krytykować elementy stylówki.
Wszak nie wszystko się wszystkim podoba.
Jeśli ja, jako osoba Cię drażnię, to musisz z tym jakoś żyć ;)
Obrażliwe komcie usuwam bezlitośnie :D
Nie przyjmuję zaproszeń do sekt i podlinkowanych reklam :p

Copyright © Zapiski roztrzepane ....... , Blogger